Strony

piątek, 21 lutego 2014

Bikes & 800 kcal

Hello :) Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do udanych, choć jak zawsze ktoś musiał mi popsuć wieczór. Przyzwyczaiłam się, że wieczory nie są miłe.
  Rano pojechałam do sklepu po śniadanie. Kupiłam Kubusia i dwa jogurty naturalne. Jeden z nich zjadłam na kolację. Ogólnie jestem z siebie zadowolona. Przejechałam dziś ponad 20 km, spotkałam się z dziewczynami pogadać o projekcie (następne spotkanie w poniedziałek), zjadłam bardzo mało :) Po podliczeniu wyszło mi niepełne 800 kcal :) Wiem, że przy obecnym trybie życia i aktywności fizycznej powinnam jeść co najmniej 2000 kcal, ale zdecydowałam że na jakiś czas (na tyle ile wytrzymam) przechodzę na dietę 1000 kcal. Oczywiście w moim przypadku przy takiej diecie jadłam 500 - 600 kcal. Moim celem jest 55 kg, potem 50 kg :)
  Dziś postawiłam na niebieski kolor i loczki :)




loczki robione lokówką :)

Kubuś <3

Macie tu kilka widoków :) W rzeczywistości jest jeszcze ładniej :)




wycieczki rowerowe zawsze powodują u mnie większą produkcję endorfin :D

I na koniec bonus :
hahaha, moje nóżki u Marleny :)

Dobranoc :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. ♥